Firma Biznes Inspiracje Ewa Rot-Buga, której częścią jest platforma szkoleniowa, EduInspire,
nie jest podobna do większości firm. Dowiedz się, co nas wyróżnia, czyli jacy jesteśmy?
Jesteśmy głodni wiedzy i nie spoczywamy na laurach. Sprawdzamy na bieżąco, co dzieje się w naszych branżach. Trzymamy rękę na pulsie i nie zostajemy w tyle. Podrzucamy sobie nawzajem materiały szkoleniowe i książki, które pomagają nam się rozwijać.
Nie mamy stacjonarnego biura, pracujemy wyłącznie zdalnie. Nasi wspaniali współpracownicy mieszkają w różnych częściach Polski. Pracujemy – przede wszystkim – projektowo. Liczy się dla nas to, czy dowozisz w terminie (!) efekt w możliwie najwyższej jakości.
Nie bawimy się w gierki i zagrywki. Komunikujemy się w sposób bezpośredni, mówimy jasno i wprost o swoich odczuciach czy oczekiwaniach. Szanujemy się wzajemnie i dbamy o to, aby każdy z naszych współpracowników miał swobodę wypowiedzi.
UWAGA: Nie ma u nas miejsca dla osób, które chcą coś „ugrać”, kogoś zmanipulować czy kogoś z nas (lub naszych klientów) oszukać.
Każdemu może się zdarzyć w czymś nawalić, ale w takiej sytuacji oczekujemy radykalnej szczerości i przyznania się do błędu, a nie mydlenia oczu i wymigiwania się od odpowiedzialności. Pracują z nami wyłącznie osoby, które rozumieją, że ich praca stanowi istotny element w projekcie. To, czy wykonujesz zadanie w terminie w optymalnej jakości, wpływa nie tylko na produkt finalny dla klienta, lecz także na pracę Twojego kolegi z zespołu. A konkretnie: od Ciebie zależy, czy będzie mógł on przystąpić do zadania w ustalonym wcześniej terminie i czy nie skomplikujesz mu życia i pracy. Wymagamy bezwględnej terminowości, bo w ten sposób szanujemy pracę nas wszystkich. Dotrzymując terminów, wyrażamy również szacunek dla naszych klientów. Nie ma też u nas miejsca dla osób, które uważają, że "zrobiły swoje i nic więcej ich nie interesuje, wy sprawdzajcie po mnie". Oczekujemy, że ZANIM prześlesz nam ukończone zadanie, wcześniej SAM sprawdzisz po sobie i poprawisz ewentualne błędy.
„Jak mam Ci to przygotować, żeby było Ci na tym wygodnie pracować” – to standardowe pytanie, które u nas pada, jeśli robimy coś nowego, na co akurat nie mamy procedury. To jeden ze sposobów, w który szanujemy nawzajem swój czas i swoich współpracowników. Ponadto w każdej sytuacji, gdy któryś z naszych wojowników potrzebuje w czymś pomocy, taką pomoc od nas otrzymuje.
Nauka na błędach to jeden z lepszych sposobów na stawanie się lepszym pod warunkiem, że ktoś Ci pokaże, na czym polega błąd i jak go poprawić. Błędy to część procesu samodoskonalenia. Nie wytykamy błędów, aby kogoś upokorzyć. Pokazujemy błędy, aby nigdy więcej ich nie popełniać. Nie stosujemy agresywnej komunikacji. Jeśli jednak traktujesz pokazanie błędu jako atak na siebie, możesz się u nas nie odnaleźć.
"Tę familiarną atmosferę między oficerami a załogą, wzajemną tolerację na kpiny i błazeńską komedię, spotykałem bardzo rzadko, ale widywałem coś takiego już wcześniej wśród załóg bobowców RAF-u. Był to stosunek spotykany tylko wśród mocno zżytych [...] specjalistów [...]. Był to rezultat wysokiego stopnia samodyscypliny, a także traktowania innych jako wysoko kwalifikowanych fachowców, ale także ludzi" (Alistair MacLean, Stacja arktyczna "Zebra")
To o nas! Wszyscy nasi współpracownicy są ekspertami w swoich dziedzinach. A to oznacza, że posiadamy gigantyczną wiedzę, ale mamy też w sobie ogromną pokorę. Mamy też sporo dystansu do siebie i specyficzne poczucie humoru, które jest charakterystyczne dla osób prezentujących kosmiczne kompetencje. Jak to się przejawia? Zdarza się, że czasem błaznujemy, nierzadko żartujemy z siebie i mamy z tego niezłą zabawę. A gdy pojawia się specjalna okazja (nigdy nie wiesz, kiedy się pojawi!), spotykamy się na imprezie firmowej i świetnie się ze sobą bawimy.